Indie to istny kalejdoskop kolorów. Zarówno na ulicach, jak i w świątyniach czy na targowiskach. Kolorowe są domy, owoce, stragany, zwierzęta… i oczywiście kobiety. Niezależnie od regionu, miasta czy dzielnicy, ich stroje przyciągają uwagę bogactwem barw, wzorów i faktur. Rozmaitość jest ogromna – tkaniny są w intensywnej kolorystyce, ze złoconymi zdobieniami, brokatem, haftami i kolorowymi koralikami, o najróżniejszych wzorach i ciekawych wykończeniach. Czasami wprost nie sposób oderwać od nich oczu!
Najbardziej znanym, tradycyjnym strojem damskim w Indiach, jest sari. Jest to drapowany pas materiału o długości od 6-ciu do nawet 10-ciu metrów. Najczęściej bawełniany lub jedwabny, pas ten nie jest w żaden sposób zszywany. Induski przepasują się nim w talii, a następnie przerzucają koniec materiału przez ramię (czasem również na głowę). Wkłada się je zwykle na halkę i bluzeczkę. Bluzeczki (choli), z krótkimi rękawami lub bez rękawów, są na ogół bardzo krótkie i odsłaniają brzuch.
Tradycyjny strój noszony jest niezależnie od statusu społecznego. W dzielnicach, w których bieda mocno razi w oczy, kobiety również chodzą w sari. Naturalnie ich stroje są wyraźnie uboższe, ale mniej ozdobne i wykwintne sari nie oznacza wcale braku kolorów:
Rzadziej spotykaliśmy na ulicach kobiety ubrane w salwar kameez (strój znany też pod angielską nazwą Punjabi Suit). To wygodniejszy strój, bardziej ‘europejski’. Induski ubierają go chętnie np. na podróże pociągami. Na ten strój składają się luźne (ala pidżamowe) spodnie, często zwężające się przy kostkach, oraz sięgająca do kolan tunika. Ważnym dodatkiem jest tu szal (dupatta) z bawełny, szyfonu lub żorżety, o długości około 2m i szerokość około 50-100 cm. Wszystko oczywiście dopasowane do siebie stylem lub kolorem.
Stroje ślubne często są tradycyjne – to wyjątkowo pięknie ozdabiane sari, eleganckie, najczęściej złote, kremowe lub czerwone. Niektóre są szyte na modłę europejską – z tiulowym welonem czy gorsetową bluzeczką. Udało nam się spotkać dwie panny młode. Pierwsza z nich wystylizowana była europejsko, a towarzyszyły jej malutkie druhny:
Druga panna młoda prezentowałe niezwykle piękne i eleganckie sari. No i ta biżuteria…..!
21 lipca, 2015
A czy na Goa albo w okolicy są sklepy z takimi strojami? I jeśli tak to jakie są ceny? Taka pamiątka byłaby niesamowita! A na jesieni tam się wybieram i chętnie bym kupiła 🙂