„Na Bali plaże są brzydkie i zaśmiecone!” – słyszeliśmy przed wyjazdem. Nie było wyjścia – chociaż plażowanie planowaliśmy dopiero na wysepkach Gili, musieliśmy tę opinie sprawdzić.
BIAS TUGEL BEACH
Z Ubud wyruszyliśmy w stronę Padang Bai, portu na wschodnim wybrzeżu Bali. Niedaleko zgaduje się plaża Bias Tugel – to ją postanowiliśmy przetestować najpierw. Aby dostać się do morza musieliśmy zostawić samochód na wysokiej skarpie i dalej pójść pieszo.W upale ponad 30-stu stopni spacer był odrobinę męczący, jednak cały trud został nam z nawiązką wynagrodzony. Po zejściu ze skarpy ukazał nam się naprawdę piękny widok:Plaża Bias Tugel znana jest również pod nazwą White Sand Beach – drobny, biały piaseczek wzmacnia efekt rajskiego krajobrazu. Do tego krystalicznie czysta woda, o kolorze tak niesamowitym, że aż ciężkim do opisania. I fale, wielkie fale rozbijające się o skałki po obu stronach brzegu.To właśnie w falach najlepiej widać, jak zachwycające odcienie przybiera ocean:Woda korci – jest cieplutka i przejrzysta, aż żal się nie wykąpać. Uważajcie jednak, fale są zdradliwe i bardzo silne – potrafią przewrócić dorosłą osobę. Momentami ciężko się wynurzyć i wyjść na brzeg, więc kąpiel w pojedynkę może być niebezpieczna. Pokusa jest tym większa, że w zatoczce pływa dużo ciekawych ryb. Było to też jedyne miejsce na Bali, gdzie tak blisko brzegu pływał z nami ramię w ramię żółw!Na plaży (na szczęście) nie ma prawie żadnej infrastruktury. Są tu dwie małe knajpki serwujące świeże ryby z grilla.Możecie też skorzystać z balijskiego masażu w cieniu palmy:Po południu na Bias Tugel zaczynają się schodzić okoliczni mieszkańcy – szczególnie młodzież z Padang Bai, jednak rano jest tu pusto i cicho. Nic, tylko kłaść się i napawać widokiem…
JIMBARAN BEACH
Druga balijska plaża, którą odwiedziliśmy, to Jimbaran Beach. Znajduje się na zachodnim wybrzeżu południowej części wyspy.Tu krajobraz jest nieco inny i zdecydowanie mniej rajski – Jimbaran Beach to miejskie wybrzeże. Nie zmienia to jednak faktu, że może być tu całkiem przyjemnie:W ciągu dnia nie ma tu tłumów, a przed południem potrafi tam być wręcz pusto.Plaża Jimbaran jednocześnie ma lokalny klimacik Bali i jest mocno turystyczna. Nieopodal stoi duży resort, a wzdłuż brzegu ciągną się restauracje i kafejki, które po zmierzchu zaczynają tętnić życiem.Jedno jest pewne – jeśli chcecie dobrze zjeść i to w przyjemnych okolicznościach przyrody, to warto tu przyjechać. Jimbaran Beach to doskonałe miejsce na posiłek z owoców morza! Tu piliśmy też najpyszniejszą mrożoną herbatę z owockami lychee:Zachód słońca nad morzem w październiku zaczyna się ok. godziny 17. Warto przyjechać chwilę wcześniej i obserwować niebo – kolory robią się na prawdę piękne.Na plaży o zmierzchu jest bardzo nastrojowo – lampki na restauracyjnych stolikach rozświetlają całe wybrzeże.Po południu i wieczorem zjeżdżają się tu liczni turyści z południowego wybrzeża, jest spokojniej niż w okolicach Kuty, a jednocześnie gwarnie i wesoło.To dobre miejsce na kolację. Smaczne i niedrogie owoce morza podają między innymi w Menega Cafe:http://www.menega.com/
Na Bali są piękne plaże! Trzeba je tylko odszukać. My byliśmy jeszcze na Secret Beach – tam jest najpiękniej! To tam braliśmy ślub – zdjęcia możecie obejrzeć w tym wpisie:
Praktyczne wskazówki:
- Do plaży Bias Tugel dojdziecie samochodem z Ubud w godzinę. Spacer skarpą, którą dochodzi się do wybrzeża, to około 500m piaszczystej ścieżki.
- Miejscowość Jimbaran słynie z luksusowych hoteli. Na szczęście w restauracjach na plaży nie wszędzie ceny są wysokie – stojąc plecami do morza, im dalej w lewo tym drożej, tymczasem w restauracyjkach po prawej stronie można zjeść pysznie i tanio.
- Noclegu w okolicach Jimbaran Beach szukaliśmy na booking.com – trafiliśmy na dobrą promocję: hotel The Astari Villa and Residence z basenem w cenie 200zł za pokój. Nie zmienia to faktu, że był to nasz najdroższy nocleg w Indonezji.
9 stycznia, 2020
gdzie szukać Secret Beach blisko jakiej miejscowości ?
21 stycznia, 2020
Niedaleko Jimbaran 🙂 tylko dostęp jest chyba od trony jakiegoś hotelu – my schodziliśmy z klifu, ale żeby dostać się na jego teren trzeba było przedostać się przez zamknięte ogrodzenie bo to teren prywatny (zostało dla nas otwarte ze względu na ślub 😉 )
21 lutego, 2017
Plaża Jimbaran troszeczkę nieodzwierciedlona na zdjęciach 😉 szkoda ,ze nie moge w komentarzy wstawić własnych. Pominięto na blogu co metrowe kupy palących sie śmieci, tworzące aż warstwy pod piaskiem. Na bali moze kiedyś były ładne plaże. Ohydna wyspa i zdecydowanie nie warto tu przyjeżdżać.
26 marca, 2017
Laura, zjedz snickersa.
Byłem na Bali kilka razy, Jimbaran może nie jest najpiękniejsza na świecie ale ma swój urok i na pewno nie ma tam śmieci.
Polecam zwiedzić inne miejsca z rajskimi plażami, oczywiście na Bali 😀
29 stycznia, 2017
Bias Tugel…jadę jutro jej szukać mam nadzieje ze znajdę bo jutro nasz ostatni dzień na Bali i chcemy pożegnać się porządnie z pięknym widokiem 😉
2 lutego, 2017
I jak Kamila, udało Wam się trafić na Bias Tugel? 🙂 Mam nadzieję, że plaże na Bali Cię nie zawiodły 🙂